Mruczykije
Czarna Kociczka straciła siostrę. Ból po stracie łagodzi fakt, że jednocześnie zyskała brata. Szara okazała się Szarym. Weterynarz najpewniej pomylił się w ocenie. Szary często znika w lesie. Wraca usmarowany, z potarganym futrem. Później zbyt mało czasu poświęca na higienę osobistą.
Słoneczne dni na ogródku odchodzą w niepamięć. Kociska coraz częściej wylegują się w domu i jedno krzesło to stanowczo zbyt mało. Jedno jest pewne: są „goście” na których zawsze można liczyć i którzy przychodzą „przed czasem”.
Mama cierpliwie znosi wybryki swoich Mruczykijów i ucina sobie drzemkę na słońcu.
Visits: 175